Sanepid miałby dużo do powiedzenia. Tylko, że w Kambodży nie ma Sanepidu. Ani żadnych HACCP-ów, Rozporządzeń Parlamentu Europejskiego, książeczek zdrowia. Chcesz – jesz, nie chcesz – nie jesz. Ważne, żeby było tanio. A dla obcokrajowca uliczne stragany to interesujące okazje do wykonania paru kolorowych fotografii: Więcej o Kambodży: Pub Street i piwo za pół dolara Czytaj dalej
Archiwa tagu: wieczorem w Siem Reap
Pub Street i piwo za pół dolara
Pub Street to niewielka uliczka znajdująca się w centrum Siem Reap, miasta w północno-zachodniej Kambodży, słynącego z malowniczego kompleksu świątyń nieopodal (Angkor Wat). Na Pub Street (i w jej okolicach) znajduje się wiele restauracji, barów, klubów i salonów masażu. Miejsce to w dzień gromadzi spokojnie przechadzających się turystów, wieczorem zaś – zamknięta dla ruchu drogowego … Czytaj dalej